JESIEŃ
na poddaszu malowanym w zielone liście
jesień przysiada w tumanach kurzu
zimno –
– skarży się żałośnie –
– mokro –
i włazi nam pod pierzynę
jak mruczący kot
JESIEŃ
na poddaszu malowanym w zielone liście
jesień przysiada w tumanach kurzu
zimno –
– skarży się żałośnie –
– mokro –
i włazi nam pod pierzynę
jak mruczący kot