Archiwum miesiąca: listopad 2020

Bez obiadu

Dzisiaj nie było obiadu. Nie zdążyłam. Mimo to żyjemy i mamy się całkiem dobrze. Dziewczyny przetrwały na bułkach, parówkach, kukurydzianym chlebie i wodzie. Od kompletnej rozpaczy ratował nas słoik Nutelli. Pies przewrócił stojak z kwiatami,  ale nie zerwałam się od … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Drobiazgi | Dodaj komentarz