Impresja

Popołudnie. Za oknem śnieżna zima. W kominku ogień. Cisza.

Ograniczam czynności życiowe do koniecznego minium. Dużo leżę. Zastygam często w bezruchu. Leniwie odpędzam myśli. Nie układam żadnych projektów. Nie planuję przyszłości. Nie zauważam szeregu potrzeb. Spowalniam ruchy. Zamykam oczy. Trwam.

Pozwalam sobie na bezradność.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Drobiazgi. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *